Były nuncjusz apostolski czeka na proces przed trybunałem watykańskim. Przebywa w areszcie domowym pod ścisłym nadzorem. Mimo to, jak doniosła włoska agencja Ansa, można go było zobaczyć, jak swobodnie spacerował po Watykanie.

Stolica Apostolska nie podaje żadnych wyjaśnień na temat tego, czy byłemu arcybiskupowi przyznano większą swobodę w kwestii poruszania się po Watykanie.

Proces karny Wesołowskiego ma się rozpocząć pod koniec roku. Grozi mu do 7 lat więzienia. Włoskie media są przekonane, że były arcybiskup będzie z determinacją odpierał wszelkie stawiane mu zarzuty.

MaR/Rp.pl/RMF FM