– Panowie i panie, trzeba wziąć na przetrzymanie i trzeba wziąć się w garść – powiedział Jerzy Owsiak w powyborczym nagraniu. 

– Głównym problemem jest to, że ponad połowa Polaków olała ten dzień, nie poszła na wybory, miała to gdzieś. To nieprawdopodobne rzecz niebywała, że wolny naród w większość swojej mocy i siły rezygnuje z tej możliwości - stwierdził Owsiak

– To wstyd, obciach, coś niepojętego. Wstydźcie się ci wszyscy, którzy nie poszliście na wybory. Nie ma tu żadnej wymówki – dodał szef WOŚP.

Zdaniem Owsiaka, głosy, że wyborca nie miał na kogo zagłosować, go "nie przekonują". 

– Wybieramy my, nikt za nas. To były uczciwe demokratyczne wybory. Taka była wola narodu. Niestety mniejszej jego połowy – mówił Owsiak.

Tymczasem frekwencja wyborcza w tegorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego byla historyczna! Jak podaje PKW wyniosła 45,68 proc. uprawnionych do głosu. Znaczącym jest też fakt, że wystąpiła mała ilość głosów nieważnych – wyniosła ona ok. 112 tys., a więc niecały 1 proc. głosów. Liczba ważnych głosów to 13 647 311.

 

bz/dorzeczy.pl