We wspomnieniach swoich przyjaciół, opublikowanych na łamach portalu, Rozenfeld został zapamiętany jako „obieżyświat, niebieski ptak, człowiek uosabiający mit Żyda wiecznego tułacza”.
Jak mówią jego znajomi, chwytał się każdego zawodu i rzemiosła, a „na liście zawodów, które wykonywał, nie ma bodaj profesji toreadora”.
Wiadomość o śmierci poety powołując się na informację przekazaną przez jego syna jako pierwszy podał "Kurier Lubelski".
Aleksander Rozenfeld urodził się 30 czerwca 1941 w Tambowie w Związku Radzieckim, gdzie podczas II wojny światowej przebywali jego rodzice Adam i Elżbieta z domu Nissenbaum. Wiele lat mieszkał, tworzył i pracował w Lublinie. W latach 1980-1981 pracownik NSZZ „Solidarność”, w latach 1982-1987 na emigracji z własnego wyboru. Zamieszkał w Izraelu, skąd wrócił do Polski przez Rzym / Watykan. Ocenił, nie dla niego Izrael, bo za dużo w nim żydów, czuł się tam nieswojo, ponieważ jego językiem jest polski. W Europie Zachodniej oczekiwał na przywrócenie obywatelstwa polskiego. Po powrocie zamieszkał w Złotowie w Wielkopolsce.
W latach 1996-2001 pracował jako doradca w Kancelarii Prezydenta RP. Wydał m.in. tomik poezji Wiersze na koniec wieku, Poemat o mieście Złotowie i trochę innych wierszy, Bzyk - wiersze nie dla dzieci, Szmoncesy oraz Opowieści lasku żydowskiego. 1 lipca 2001 roku ochrzcił się w archikatedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gnieźnie, miejscu koronacji wielu królów Polski. Przyjaźnił się z zakonnikiem Janem Górą. Od 2009 roku mieszka w Katowicach.
Pisarz był bezdomnym, był więźniem 1 rok, za pewne problemy z rozróżnianiem własności. W bogatej biografii ma nawet 11 dni w Szpitalu Psychiatrycznym w Andrychowie, by uniknąć problemów ze Służbą Bezpieczeństwa z Bielska-Białej, mając 26 lat, zdał maturę. Nauczał rosyjskiego m.in. po wsiach Dolnego i Górnego Śląska. Był studentem kilku uczelni.
W jednym wywiadzie nawiązał do nagrywanego o nim filmu dla TVP 2. Poproszony przez reżysera na początku nagrywanego o nim filmu, by zaczął od swojej żydowskości, w wywiadzie nawiązując o tym filmie, powiedział o sobie, a ja jestem ku*** Żyd-antysemita i jako chrześcijanin, zamiast o tematyce żydowskiej powiedział ekipie filmowej, by jechali z nim na Pola Lednickie pod Bramę Rybę.
- W latach 1996-2001 pracował jako doradca w Kancelarii Prezydenta RP. Wydał m.in. tomiki poezji: "Wiersze na koniec wieku", "Poemat o mieście Złotowie i trochę innych wierszy", "Bzyk - wiersze nie dla dzieci", prozę: "Podanie o prawo powrotu" – czytamy na portalu rmf24.pl.