„To, co widzieliśmy, to przykład lekkomyślnej retoryki Rosji i komunikatów dotyczących użycia broni nuklearnej” – podkreślił Stoltenberg, nawiązując do wypowiedzi Władimira Putina. Dodał, że te groźby nie mogą powstrzymać sojuszników przed dalszym wsparciem Ukrainy w walce z rosyjską agresją.
Stoltenberg zaznaczył, że NATO nie zauważyło żadnych konkretnych zmian w postawie nuklearnej Rosji, które wymagałyby reakcji ze strony Sojuszu. Jego zdaniem największym zagrożeniem dla NATO byłaby wygrana Putina na Ukrainie, co mogłoby mieć długofalowe konsekwencje dla bezpieczeństwa międzynarodowego.
Ustępujący sekretarz generalny podkreślił także, że zakończenie konfliktu musi obejmować gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy, szczególnie ze strony USA. Stoltenberg podsumował, że choć nie można zmienić sposobu myślenia Putina, NATO może wpłynąć na jego kalkulację, pokazując, że koszty kontynuowania wojny są zbyt wysokie, a Ukraina pozostanie niezależnym, suwerennym państwem.