Prezydent oświadczył, że w ramach szerszej koalicji Polska jest gotowa przekazać swoje myśliwce MiG-29.
- „Jesteśmy gotowi, by dostarczyć te samoloty i jestem pewien, że Ukraina byłaby gotowa, by natychmiast ich użyć”
- powiedział.
Ocenił przy tym, że w przyszłości ukraińskie lotnictwo będzie używać myśliwców F-16, dlatego potrzebne są szkolenie ukraińskich pilotów.
Jednocześnie Andrzej Duda zwrócił uwagę, że obecnie kluczowa dla Ukrainy jest artyleria dalekiego zasięgu.
- „To, co jest bardziej potrzebne w tej chwili, to artyleria dalekiego zasięgu, by odepchnąć wroga i uniknąć bezpośrednich starć. Bo Rosjanie starają się zmiażdżyć Ukrainę, zmiażdżyć ciężarem swoich sił zbrojnych, ich rozmiarem i ich sprzętem”
- wyjaśnił.
Wskazał, że pokonanie Rosji jest konieczne, aby świat mógł cieszyć się trwałym pokojem.
Prezydent odniósł się również do blokowanych przez Komisję Europejską należnych Polsce środków z unijnego Funduszu Odbudowy. Przekonując, że ostatecznie środki te trafią do Polski, Andrzej Duda przyznał, iż celem Brukseli jest wpłynięcie na wynik wyborów parlamentarnych w Polsce.
- „Oni uważają, że mogą wpłynąć na wyniki wyborów i w ten sposób naruszają zasady demokracji”
- podkreślił.