Za skandal, który rozpoczął niszczenie naszych stosunków, uważam to, że w latach rządu premier Beaty Szydło w mediach niemieckich ukazało się ponad tysiąc kłamliwych i oszczerczych publikacji na temat RP” - stwierdził Parys na łamach „Rzeczpospolitej”.

Zdaniem byłego szefa polskiego resortu obrony była to „zorganizowana agresja propagandowa rozpętana z inicjatywy rządu kanclerz Merkel”.

Jak zauważył Jan Parys w akcji kolportowania oszczerczych publikacji na temat Polski brali udział „nie tylko dziennikarze, ale także niemieccy ministrowie, posłowie, europosłowie, a nawet sędziowie”.

Były minister obrony zauważył że według Berlin sądził, iż Polska sprzeda swoją suwerenność za 24 mld euro grantów i pożyczek z unijnego Krajowego Planu Odbudowy.

„Dla narodu, który stracił 6 mln obywateli podczas II wojny światowej, suwerenność nie ma ceny. Tego nie są w stanie zrozumieć elity w Berlinie i Brukseli” – skonstatował Parys.