„Wygląda na to, że Maksymilian F., bandyta z Wrocławia - był też prezesem i właścicielem firmy we Wrocku, która miała zajmować się sprzedażą samochodów i paliw” – napisał w mediach społecznościowych Wybranowski.

„Ciekawe czy to w związku z jej działalnością doszło do przestępstwa - oszustwa - i był poszukiwany” – kończy swój wpis były dziennikarz „Naszego Dziennika”, „Rzeczpospolitej”, „Do Rzeczy” czy „Głosu Wielkopolskiego”.