Jednym z najbardziej zaskakujących elementów sfinalizowanej wczoraj rekonstrukcji rządu jest fakt, że Donald Tusk nie zdecydował się zdymisjonować Barbary Nowackiej. Szefowa resortu edukacji narodowej jest jednym z najgorzej ocenianych ministrów, a jej kolejne propozycje wywołują coraz większe protesty różnych środowisk. Podobnie jak były minister sportu Sławomir Nitras, minister Nowacka była też zaangażowana w zakończoną porażką kampanię Rafała Trzaskowskiego. W przeciwieństwie do ministra Nitrasa, wobec niej jednak nie wyciągnięto konsekwencji.

Nad przyczyną braku dymisji minister edukacji zastanawiali się goście Kanału Zero, którym odpowiedzieć postanowił poseł Polski 2050 Sławomir Ćwik.

- „Każdy, kto łączy kropki, wie dlaczego została. I tyle”

- wyjaśnił parlamentarzysta.

- „Ja mam pewne podejrzenia, ale grubo… Ja bym tak się chyba nie odważył o tym mówić publicznie”

- zareagował na wyznanie polityka koalicji rządzącej poseł Jan Kanthak z PiS.

Reakcja minister Nowackiej

Sama minister na te insynuacje odpowiedziała za pośrednictwem mediów społecznościowych, atakując przy tym… PiS.

- „Seksizm, chamstwo i brak zdolności, aby powiedzieć słowo „przepraszam” staje się niestety normą w polskim Sejmie. Nie mam złudzeń co do polityków PiS - ich pogardę i brak szacunku do kobiet znamy od dawna”

- napisała.

- „Ale od Polski2050 oczekiwałam wyższych standardów. Przeprosin za insynuacje i wywołanie fali obelg i hejtu. Przeprosin mojej rodziny i rodziny premiera Donalda Tuska. I szkolenia antydyskryminacyjnego nie tylko dla posła Ćwika, ale i wszystkich innych, którzy nie widzą problemu w zachowaniu tego pana”

- dodała.

Poseł kaja się w Sejmie

Poseł Ćwik postanowił przeprosić minister Nowacką w Sejmie, również z niewiadomych powodów skupiając się na atakowaniu PiS.

- „Przepraszam za zachowanie prawej części sali, które nie potrafi połączyć prostych kropek. Moja wczorajsza wypowiedź była jednoznaczna, kiedy mówiłem o tym, żeby patrzeć na sytuację polityczną”

- przekonywał.

- „Pani minister Barbara Nowacka jest liderką Inicjatywy Polskiej, partii tworzącej Koalicję Obywatelską i partii tworzącej koalicję 15 października i ten rząd. To jest pierwsza kropka. Druga kropka jest taka, że na jesień mamy zaplanowane połączenie tych trzech partii. I trzecia kropka jest bardzo prosta. W takich sytuacjach nie usuwa się z rządu dobrego ministra, jakim jest pani Barbara Nowacka. A wy się wstydźcie za to, co piszecie i jak się zachowujecie”

- dodał.