Polskie staranie o członkostwo w UE sięgają swą historią roku 1989, kiedy to podpisana została umowa handlowa z EWG.

W latach 90 z kolei w naszym kraju trwały intensywne prace i działania mające na celu przygotowanie Polski do rozpoczęcia rozmów o przystąpieniu do Unii Europejskiej. Samo przystąpienie bowiem poprzedzone jest zawsze wieloletnimi negocjacjami. Istnieje także konieczność dostosowania krajowych przepisów do wyznaczonych w toku negocjacji warunków.

Stricte formalne zaś starania o członkostwo w Unii rozpoczęły się w 1994 r. Wówczas Polska złożyła oficjalny wniosek o członkostwo w UE.

Oficjalne negocjacje rozpoczęły się w 1998 r. Do 2000 r. Polsce udało się zakończyć negocjacje w 25 z 29 najbardziej istotnych kwestii. Najintensywniej negocjowano sprawy związane ze swobodnym przepływem osób (dopuszczenie Polaków do pracy w krajach UE), swobodnym przepływem kapitału (możliwość inwestowania oraz nabywania nieruchomości) oraz rolnictwem (kwestia jak najwyższych dopłat).

W odniesieniu m.in. do swobodnego przepływu kapitału w Polsce wprowadzono 12-letni okres przejściowy, po którego zakończeniu swoboda ta zaczęła obowiązywać w całości. To w wyniku zakończenia tego okresu w okresie rządów PiS wprowadzono kontrowersyjną wówczas ustawę wstrzymującą w całości sprzedaż nieruchomości z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa.

Negocjacje z Unią dobiegły końca w 2002 r. 16 kwietnia 2003 r. nastąpiło z kolei podpisanie traktatu akcesyjnego, co miało miejsce w Atenach. Traktat ten wszedł w życie 1 maja 2004 r. i od tego dnia Polska oficjalnie stała się członkiem Unii Europejskiej.

W międzyczasie, ale już po podpisaniu traktatu akcesyjnego, w Polsce miało miejsce referendum w sprawie przystąpienia do UE. Aż 77,45 % biorących w nim udział Polaków wypowiedziało się wówczas za członkostwem naszego kraju w UE.

Od momentu formalnego przystąpienia do Unii Europejskiej wzrost polskiego PKB jeszcze przyspieszył, umiejscawiając nasz kraj w europejskiej awangardzie w tym zakresie. Swobodny przepływ osób sprawił jednak, że z Polski wyjechało wiele osób w wieku produkcyjnym, głównie do Wielkiej Brytanii.

Bezprecedensowy rozwój polskiej gospodarki sprawił jednak, że osoby te stopniowo zaczęły wracać do Polski.

Pomimo faktu, że członkostwo w UE wiązało i wiąże się dla Polski z ogromnymi korzyściami, nie brakuje dzisiaj głosów, że Unii potrzebna jest gruntowna reforma. Od czasu naszego przystąpienia do UE samo jej funkcjonowanie uległo istotnymi zmianom. Unia zmierza do nieustannego poszerzania swoich kompetencji, kosztem państw członkowskich. W unijnym prawodawstwie dominować zaczynają zaś kwestie czysto ideologiczne, które jednocześnie ogromnie szkodzą rozwojowi i konkurencyjności europejskich gospodarek na arenie światowej. Sztandarowym przykładem tego rodzaju rozwiązań jest powszechnie dzisiaj krytykowany Zielony Ład.