Planował zamach podczas koncertu Eltona Johna 11 września 2016 roku w Londynie. Sąd skazał 19-letniego Haroona Syeda, zwolennika ISIS, na karę dożywotniego pozbawienia wolności.
Sprawa toczyła się przez kilka miesięcy. Michael Topolski, sędzia w sprawie Syeda, wydał ostatecznie wyrok, którym jest dożywocie. Po 16,5 roku niedoszły terrorysta może jednak ubiegać się o przedterminowe zwolnienie.
Zamach Syed przygotowywał od kwietnia 2016 roku – przyznał to w trakcie zeznań. Schwytano go dzięki rozmowom, jakie prowadził przez internet z podstawionymi agentami brytyjskich służb. Chciał kupić materiały wybuchowe oraz broń.
W internecie wyszukiwał także gęsto zaludnionych miejsc w Londynie, chcąc by jego zamach zebrał jak najwięcej ofiar. Miał do tego użyć bomby z gwoździami lub broni maszynowej.
Syed zradykalizował się z powodu aresztowania jego brata, Nadira Syeda, który również planował atak – przez obcięcie głowy – ale także został złapany i skazany na dożywocie.
dam/PAP,Fronda.pl