Ida Nowakowska to znana tancerka i prezenterka. W rozmowie z "Faktem" podzieliła się swoim świadectwem. Jak podkreślała, gdyby była singielką, to nie szukałaby miłości w internecie, lecz... w kościele.

 

– To tam polecam szukać drugiej połówki, a nie na Tinderze – mówi Nowakowska.

– Gdybym była wolna, chodziłabym na każdą mszę. Mam wielu kolegów, których poznałam w kościele. Tam są najfajniejsze wolne partie! – dodaje

-  Jeżdżąc taksówką, rozmawiam z kierowcami, którzy się żalą, że nie mają dziewczyny. Pytają, gdzie można znaleźć taką fajną jak ja. Odpowiadam stanowczo: w kościele! A oni się dziwią. „Gdzie? W którym?” I wtedy zapisuję im, gdzie są najfajniejsze kościoły i najfajniejsze dziewczyny! - mówi prowadząca "Pytanie na śniadanie"

– Mam nadzieję, że zmienię trendy i standardy, a kościół stanie się miejscem, gdzie da się znaleźć idealną drugą połówkę –  podkreśla

 

bz/fakt.pl