- Za KOD-em stoi grupa, która kiedyś była silna, jeszcze czasem gryzie, ale raczej już tylko obślinia – stwierdził publicysta w Telewizji Republika. Jak dodał, znamienne były słowa Agnieszki Holland, która podczas manifestacji KOD-u powiedziała: „walczymy o to, żeby wróciło to, co było”. Zdaniem Ziemkiewicza chodzi właśnie o utracone wpływy.

- Chodzi o to, żeby Agnieszka Holland była nieoficjalnym szefem PiSF-u i mogła decydować komu dać kasę – zaznaczał.

Ziemkiewicz odniósł się również do wczorajszych słów prof. Jana Hartmana, który ocenił, że jeśli nie podwoi się sprzedaż „Gazety Wyborczej”, to dziennik upadnie w ciągu dwóch lat.

– Spieszmy się kochać Wyborczą tak szybko odchodzi – komentował. – Prof. Hartman zapowiedział, że jeśli ludzie nie będą kupowali drugiego egzemplarza, to za dwa lata gazeta upadnie. Jako wicemichnik zaapelował, żeby bronić demokracji, kupując Gazetę Wyborczą – ironizował Ziemkiewicz.

KJ/telewizjarepublika.pl