"Nie używajcie wiary by nienawidzić bliźniego swego!"- pisze na Instagramie Kinga Rusin, publikując stare zdjęcie z papieżem Janem Pawłem II. Przesłanie byłoby słuszne, gdyby... nie zostało wykorzystane do siania propagandy na rzecz środowisk LGBT+ i... atakowania Kościoła Katolickiego.

"Wielebni hierarchowie Polskiego Kościoła! Szanowni Ministrowie Rządu Rzeczpospolitej! Redaktorzy ultraprawicowych mediów!"-pisze Rusin, odnosząc się do sprawy pracownika IKEA zwolnionego za krytykę homopropagandy w firmie. 

"Nie używajcie wiary by nienawidzić bliźniego swego! Nasza wiara jest przepełniona szacunkiem i miłością do bliźniego"-napisała prezenterka pod zdjęciem z papieżem. Na profilu "Biało-Czerwone Serca, prowadzonym wspólnie z partnerem, Markiem Kujawą, Rusin rozwija tę błyskotliwą myśl, publikując... obraz z Jezusem odzianym w purpurę i koronę cierniową, wystawionym na osąd pijanego nienawiścią tłumu. 

"Czy chcecie ukamienować lub zniszczyć naszą sąsiadkę, koleżankę z pracy albo kuzynkę, bo kocha kobietę i trzyma ją za rękę? Bo chce publicznie okazywać swoje uczucia, jak każdy? A może chcecie ukamienować lub zniszczyć zarząd firmy IKEA, która mówi swoim pracownikom, by nie szykanować takich ludzi jak ona i im nie grozić?"-Grzmi Rusin. 

"Używając fragmentów Starego Testamentu (a zapominając o Nowy Testamencie, który jest fundamentem naszej wiary), niektórzy, w tym media i politycy szerzą nietolerancję i nienawiść do osób innych z urodzenia - o innej orientacji"-przekonuje celebrytka. 

"Używając wiary te same media i ci sami politycy bronią ludzi swobodnie sugerujących zabijanie homoseksualistów (pracownik Ikei, na forum publicznym zacytował Stary Testament, wskazując zbieżność ze swoimi poglądami, i napisał na temat osób homoseksualnych: „Obaj będą ukarani śmiercią”). I wreszcie, te same media i ci sami politycy celowo manipulują by szerzyć zło. Sugerują, że propagowanie tolerancji dla inności to zło. Sugerują, że walka z wykluczaniem innych to zło"-Pisze Rusin. 

Co z tego, że sama posługuje się manipulacją i to wyjątkowo odrażającą. Wykorzystuje Pana Jezusa (który nie został zresztą ukamienowany, tylko ukrzyżowany, powołując się na wiarę chrześcijańską powinno się o tym wiedzieć) i autorytet św. Jana Pawła II (który opowiadał się za TRADYCYJNĄ rodziną i stworzył pojęcie "cywilizacji śmierci", odnoszące się do tak hołubionych przez ludzi pokroju Rusin "wartości"), "unieważnia" Stary Testament, nagina Pismo Święte do własnych celów, sugeruje, że "ultraprawica" chciałaby ukamienować homoseksualistów. Innymi słowy, haniebna prowokacja i manipulacja. Wszystko po to, by uderzyć w Kościół.

yenn/Instagram, Fronda.pl