Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział szeroką akcję budowy nowych mieszkań na Ukrainie. - Każdy na Ukrainie ma prawo do własnego mieszkania, własnego domu lub własnej kwatery - powiedział.

Zełenski poinformował wczoraj, że odbył spotkanie poświęcone programowi odbudowy Ukrainy.

- Oczywiście, jest to ogrom pracy. Ale i tak mniejszy, niż obrona państwa w czasie wojny. To my wszyscy - wszyscy Ukraińcy, nasza armia i wszyscy nasi ludzie - już ją naprawdę wykonujemy. Więc nie bójcie się skali – powiedział.

Zełenski wskazał także, że celem odbudowy kraju nie będzie jedynie usunięcie zniszczeń wojennych i zastąpienie zrujnowanej infrastruktury nową. W ocenie ukraińskiego prezydenta odbudowa kraju to szansa na pogrzebanie demonów przeszłości, której od upadku ZSRR nie pozwalają Ukrainie rozwinąć się gospodarczo.

- Teraz jest historyczny moment. Moment, w którym możemy raz na zawsze rozwiązać wiele starych problemów całego środowiska naszego życia. Kiedy możemy stworzyć wysokiej jakości urbanistykę tam, gdzie jej nie było - powiedział Zełenski.

Zełenski przyznał także, że jeszcze od czasów sowieckich w jego kraju mają miejsce niekończące się kolejki po mieszkania.

- Tak było od czasów sowieckich. Miliony ludzi wiedzą, jak trudno jest zdobyć dom, zarobić na własne mieszkanie, zbudować dom. Zawsze było to szczególnie bolesne dla personelu wojska, pracowników organów ścigania i sektora publicznego. Dla tych, którzy pracują dla społeczeństwa i otrzymują za to bardzo mało od państwa – stwierdził.

Ukraiński prezydent podkreślił także, że już teraz Ukraina zapewnia pomoc „czołowych architektów, pełny potencjał państwa i wsparcie międzynarodowe”.

- Nie mam absolutnie żadnych wątpliwości, że będziemy w stanie to zrobić. Możliwe będzie nie tylko odtworzenie zniszczonych (mieszkań – red.), ale także przywrócenie sprawiedliwości tym, których prawo do mieszkania zostało naruszone – zapewnił.

Jkg/media