Cezary Gmyz korespondent TVP w Niemczech opublikował zdjęcia z pożegnalnego capstrzyku byłej już minister obrony narodowej Niemiec Ursuli von der Leyen, która podjęła się misji kierowania nową Komisją Europejską. Tych, którzy znają historię, szczególnie historię międzywojnia i II Wojny Światowej, zdjęcia mogą szokować

Na zdjęciach widać bowiem niemieckich żołnierzy w charakterystycznych hełmach, łudząco podobnych do hełmów żołnierzy Wehrmachtu i z pochodniami, co przywodzi na myśl sceny z nazistowskich parteitagów z lat trzydziestych

- Capstrzyk pożegnalny Ursuli van der Leyen. A teraz wyobraźcie co by się działo na Czerskiej i Wiertniczej gdyby tak żegnano Antoniego Macierewicza. Muszę jednak przyznać, że orkiestra Bundeswehry rewelacyjnie zagrała „Wind of changes” - pisze Cezary Gmyz

- Czy ja dobrze widzę? Pochodnie w rękach mają? Gdzie jest Adam Bodnar? - pyta Piotr Woyciechowski


I tutaj nasuwa się pytanie, gdzie podziali się "łowcy faszystów", którzy "faszyzm" dostrzegali do tej pory w każdej pochodni?