Zanim na mównicę sejmową wszedł dziś premier Mateusz Morawiecki, zabłysnąć usiłował Grzegorz Braun. Poseł Konfederacji opuścił ją dopiero po interwencji Marka Suskiego i Janusza Korwin-Mikke.

Wysoka Izbo, z wnioskiem formalnym przychodzę” - powiedział Braun wchodząc na mównicę.

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek apelowała do polityka, aby ten mównicę opuścił. Swoje expose miał wygłaszać premier Mateusz Morawiecki.

Pomogła dopiero interwencja Suskiego i Korwina-Mikke. Przed opuszczeniem mównicy Braun podał jeszcze rękę premierowi, mówiąc: „Cześć”. Obaj znają się jeszcze z działalności we Wrocławiu.




dam/wpolityce.pl,Fronda.pl