W dniu dzisiejszym czołówki mediów obiegła informacja, że w kościele pw. św. Anny w Warszawie, grupka prowokatorów zakłóciła nabożeństwo w momencie, gdy ksiądz odczytywał komunikat Episkopatu poświęcony ochronie życia poczętego. Oczywiście prowokacja była specjalnie przygotowana po to, by gazeta Michnika mogła rozpocząć akcje, mającą na celu atak na Kościół i rząd Polski. Dziś również na ulicach większych miast zebrali się zwolennicy tzw kompromisu aborcyjnego, czyli ci, dla których zabijanie dzieci z zespołem Downa jest czymś jak najbardziej akceptowalnym i powinno być wykonywane przez każdy polski szpital.
Dziś mamy jeden z niewielu dni, w którym Boże Miłosierdzie dokonuje prawdziwych cudów. Dzień w którym również z wielką siłą, budzi się demon i atakuje swoje ofiary, by przeszkodzić wszystkim tym, którzy chcą spotkać się z Jezusem. Choć podczas dzisiejszej Mszy Św. w krakowskich Łagewnikach uczesniczyło blisko ... 100 tys. pielgrzymów. O takiej liczbie KODziarze mogą tylko pomarzyć.
W dniu dziejszym łatwo można było zaobserwować, że Polska jest nadal podzielona. Między tych, dla których wartość życia ludzkiego jest oczywistością, którą należy chronić nie tylko z pobudek religijnych ale przede wszystkim ze względu na zdrowy rozsądek, a z drugiej strony mamy tych, których możemy zobaczyć naocznie z różnymi transparentami jak ten powyżej, dla których ich własna wygoda i egoizm stanowi podstawę ich egzystencji. Dwa światy i wojna światów. Ona nadal trwa.
Podczas dzisiejszej Mszy Świętej w katedrze warszawsko - praskiej ksiądz arcybiskup Henryk Hoser mocno powiedział: "W trosce o życie nie ma żadnego kompromisu. Jesteśmy albo za życiem albo za śmiercią (...) Wobec coraz mocniejszych nacisków na Polskę zarówno z kraju jak i z zagranicy ze strony potężnego światowego lobby aborcyjnego, które dysponuje miliardami i które zmusza poszczególne kraje, by dostęp do aborcji, czyli przerywania ciąży był jak najbardziej otwarty, jako wierzący musimy zająć stanowczą i jednoznaczną postawę wobec ludzkiego życia, zwłaszcza tego zagrożonego w łonie matki ".
Jeszcze dziś powierzmy Bożemu Miłosierdziu wszystkich tych, którzy domagają się od państwa polskiego, by abrocja była legalna. Módlmy się za te kobiety, które chcą zabijać swoje nienarodzone dzieci, by Miłosierny Jezus dotknął ich serca żarzącym mieczem Miłości Bożej i zniszczył demona, który ich nawiedził!
Philo
Komentarze (0):
Atimeres April 3, 2016, 8:24 p.m.
Ach, jak te panie brzydko kompromitują kobiecość!
Gorzej już się nie dało!
Atimeres April 3, 2016, 8:39 p.m.
Podziwiam męczeństwo tych kobiet, które protestowały sobie w kościele. Przecież musiały tam wejść już na początku, zapewne po raz pierwszy w życiu posłuchać modlitw i śpiewów, a jeżeli ksiądz komunikat czytał na końcu mszy, to musiały razem z innymi klękać, wstawać i udawać modlitwę...
Co za męczeństwo - gdy ma się tę niewiarę posuniętą aż do granic wojowniczego bluźnierstwa!!
radek997 April 3, 2016, 8:46 p.m.
Wojna światów nadal trwa: aborcjoniści vs wielbiciele cudzego cierpienia
Elf April 3, 2016, 8:47 p.m.
Panie musiały być dobrze sytuowane w minionej epoce. Zupełnie jak pewien kontrowersyjny polityk z muchą, czczony z homoseksualną wręcz fascynacją przez wielu "tradycjonalistów".
ajawoledyskutowac April 3, 2016, 8:49 p.m.
"Dziś również na ulicach większych miast zebrali się zwolennicy tzw kompromisu aborcyjnego, czyli ci, dla których zabijanie dzieci z zespołem Downa jest czymś jak najbardziej akceptowalnym i powinno być wykonywane przez każdy polski szpital. "
Hmm, a czyż Kościół nie zgodził się na taki właśnie kompromis? Wtedy nie mieli sumienia a teraz nagle się obudziło?
Cogitoergononcredo April 3, 2016, 9:27 p.m.
Cóż, nazywacie to wojną, i może słusznie. Bo to rzeczywiście jest wojna przede wszystkim światopoglądowa. Nie będę pisał między kim a kim, bo musiałbym użyć wobec fanatyków religijnych, w tym wypadku katolickich, wielu inwektyw. Być może wygracie tę bitwę, bo takich fanatyków oprócz pisowców znajdzie się chyba jeszcze kilku także po innych partiach. Ale to będzie pyrrusowe zwycięstwo. Finał będzie dla Kościoła przykry, kler wzniesie niechęć czy wręcz nienawiść do siebie na nowy, wyższy poziom. Wcześniej czy nieco później jego pozycja spektakularnie pier..., tzn. upadnie. Amen.
puniak April 3, 2016, 9:37 p.m.
W tej wojnie nie będzie wygranych. Przegrają kobiety, episkopat i partie prawicowe. A jak się wahadło odwinie, to szkoda gadać.
Jack_Holborn® April 3, 2016, 9:38 p.m.
Wydaje mi się, że poddanie się "aborcji" tym babciom ze zdjęcia już nie grozi.
Automateusz April 3, 2016, 9:57 p.m.
"Dziś mamy jeden z niewielu dni, w którym Boże Miłosierdzie dokonuje prawdziwych cudów." Czy to znaczy, że jutro Boże Miłosierdzie wywiesza tabliczkę "Okienko zamknięte na obiad?"
Freebird April 3, 2016, 10:35 p.m.
Zostawił bym temat tym kogo to najbardziej dotyczy czyli kobietom. A księża, mimo, że ubierają się w czarne sukienki to kobietami nie są. Tym samym Kościół w ostateczności straci najwięcej przez wtrącanie się do polityki.
circ April 3, 2016, 11:14 p.m.
Te kobiety nie znają Boga.
Ale w godzinie śmierci i tak zawołają kapłana.
taro April 3, 2016, 11:48 p.m.
te dwie z tego zdiecia w tym wieku potrzebuja kremy nawilzajace na zmumifikowane organy, a nie aborcje. O swej potencji wiedzmy nie pomysla, tylko jakby tu mozg wyskrobac. Co takie france zrobia za kilka groszy.
Rankor April 4, 2016, 12:21 a.m.
@Jack
"Wydaje mi się, że poddanie się "aborcji" tym babciom ze zdjęcia już nie grozi."
A księżą grozi?
Anna-C.L-S April 4, 2016, 12:52 a.m.
Przykro jest sluchac wiekszosci Waszych glosow w tej dyskusji. Nie trzeba byc Katolikiem zeby zrozumiec wielkosc I nietykalnosc zycia. Trzeba miec serce I sumienie, a cos tego jest w tej dyskusji deficyt.
Klara (oporna uczennica Pańska) April 4, 2016, 12:58 a.m.
@Cogitoergononcredo
W dobie odkryć współczesnej medycyny, walka o ocalenie życia dzieci nienarodzonych przestała być już tylko kwestią światopoglądową.
Nikt przy zdrowych zmysłach i jako takim poziomie IQ nie neguje, że maleństwo rozwijające się w łonie matki jest istotą ludzką.
Natomiast ci, którzy znieprawili swoje sumienia domagają się prawa do zabijania ww, argumentując to tym, że taka istota jeszcze nie posiada pełnej świadomości.