Musical zarobił do tej pory $1,428,663. Za jego produkcję odpowiadają twórcy kultowego „South Parku” Matt Stone i Trey Parker oraz współtwórcy Avenue Q Roberta Lopeza. Musical opowiada o dwóch mormońskich misjonarzach, którzy zostają wysłani do Ugandy by ewangelizować i werbować nowych członków do swojej sekty. Jednak ich misja zderza się z problemem głodu, AIDS, dyktatury rządzącego kacyka.  Oczywiście korzystając z okazji twórcy w bezpardonowy sposób kpią nie tylko z kościoła marmonów, co już zrobili w jednym z odcinków South Parku, ale również afrykańskich przesądów. Musical jest jednym wielkim uderzeniem w polityczną poprawność. „Ta sztuka to niezwykłe połączenie niezachwianej wiary, żartów o AIDS i piosenek tak nieprzyzwoitych, że nie mogłaby się znaleźć w telewizji”- pisał "New York Times".


„Księga Mormona” jest największym tegorocznym hitem na Broadwayu. „Ten wieczór byłby wielkim rozczarowaniem, gdybyśmy nie podziękowali współautorowi scenariusza, nieżyjącemu Józefowi Smithowi - twórcy religii mormońskiej” — żartował Trey Parker, odbierając statuetkę prestiżowej Tony Award.  Musical zebrał znakomite recenzje krytyków i był hitem Broadwayu.  Mimo obrazoburczości, przywódcy mormonów nie obrażają się, przekonując, że jest to jedynie rozrywka. Parker i Stone podkreślają zaś, że cenią religię mormonów.  „Nakazuje im ona kochać rodzinę, być miłym i pomagać innym. Nikogo nie powinno więc obchodzić, że wierzą w zwariowane historie o złotych tablicach, na których Joseph Smith otrzymał w XIX wieku jeszcze jedno świadectwo o Chrystusie zwane dziś Księgą Mormona” - mówią twórcy. Ciekawe jak na przedstawienie reaguje najsłynniejszy mormon Ameryki, który ma szansę pokonać Baracka Obamę i zasiąść w Białym Domu, Mitt Romney? Czy ma on poczucie humoru? W kampanii prezydenckiej na pewno tak.


 

 

 Ł.A/Christian Post/ New York Times/ southparkstudios.com/