Minister rolnictwa a zarazem wicepremier Henryk Kowalczyk wyraził przekonanie, że w ramach Polskiego Ładu „jest dużo rzeczy, które ucieszą rolników” i będą dla nich korzystne.

W wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” szef resortu rolnictwa przekonuje, że „ogromne pieniądze idą w kolejnych transzach dla samorządów na budowę infrastruktury na obszarach wiejskich”. „Będą nowe drogi, wodociągi, kanalizacje, oczyszczalnie przydomowe, energia odnawialna dla rolników, czyli dodatkowe źródła dochodu. Ale też możliwości przetwórcze dla rolników” – wylicza Kowalczyk.

Wicepremier podkreślił też, że „ceny paliw” są obecnie „ najtańsze od długiego czasu”. „Została obniżona akcyza, został obniżony VAT, więc paliwa są już najtańsze w UE. Energia elektryczna niestety nie jest najtańsza, ale ceny nie wzrosły tak dramatycznie. Problemem są nawozy i faktycznie tu jest dramat. Gaz zdrożał wielokrotnie, wobec tego nawozy, w których główny składnik kosztowy to gaz, zdrożały ponaddwukrotnie” – stwierdził minister rolnictwa.

„To są bardzo duże pieniądze i bez zgody Komisji Europejskiej nie możemy samodzielnie zrobić dopłat np. do nawozów” – tłumaczył dalej Henryk Kowalczyk i dodał: „Stąd wystąpienie premiera do KE o wyrażenie zgody na dopłatę do zakupu nawozów. Komisja w tej sprawie wypowie się 2 marca. Najlepiej by było, aby wyasygnowała środki finansowe na pomoc dla rolników w całej Unii Europejskiej, ale my będziemy też zadowoleni, nawet z tego, jeśli pozwoli nam z budżetu krajowego rolnikom pomagać” – skonstatował wicepremier.

Minister Kowalczyk jest przekonany, że „Fundusz Odbudowy nam się należy jak każdemu krajowi Unii Europejskiej”. „Wiem, że ze względów pewnie politycznych lub innych Komisja Europejska przytrzymuje nam zatwierdzenie tego, natomiast nie odmawia, bo nie ma żadnych podstaw do odmowy. Wcześniej czy później będziemy te pieniądze mieli. Już będziemy pewne działania uruchamiać w tym roku z budżetu, jak gdyby zaliczkowo z budżetu krajowego” – skonkludował szef resortu rolnictwa.

 

ren/Rzeczpospolita