W wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej metropolita warszawski, kard. Kazimierz Nycz wyjaśnił, o czym nie powinniśmy zapominać w okresie Świąt Bożego Narodzenia. Hierarcha zwrócił się ze szczególną prośbą do osób, którym przeszkadza religijny wymiar tych uroczystych dni. 

"Myślę, że jeżeli człowiek przeżywa Święta Bożego Narodzenia z perspektywy wiary, to sprawą najważniejszą, o której nie wolno nigdy zapomnieć, jest wydarzenie sprzed 2000 lat, które miało miejsce w Betlejem, gdzie narodził się Jezus Chrystus - Syn Boży. To wydarzenie, które ciągle na nowo uobecnia się w liturgii Kościoła, w Eucharystii zwłaszcza, czyli tajemnica wcielenia, jest istotą Świąt Bożego Narodzenia: Bóg stał się człowiekiem ponieważ nas ukochał bez końca. Zapowiedział to już w raju po grzechu pierworodnym, że przyjdzie potomstwo Niewiasty - to była zapowiedź Zwiastowania - i to się zrealizowało w Betlejem, kiedy narodził się Chrystus. To się uobecnia w święta, kiedy przychodzimy do Kościoła na mszę. Ale stajemy wobec tej tajemnicy także wówczas, gdy przeżywamy święta z rodziną, z tymi wszystkimi pięknymi zwyczajami, ogólnoświatowymi ale i tymi specyficznie polskimi"- tłumaczył kard. Nycz. Dziennikarka PAP zwróciła uwagę, że wiele rodzin w naszym kraju kultywuje zwyczaje bożonarodzeniowe, ale bez odniesienia do religijnego charakteru. Duchowny odpowiedział, że "bogata i specyficzna oprawa" świąt Bożego Narodzenia w Polsce nie jest oderwana od istoty tego wydarzenia i powinna być w nim zakotwiczona. 

"Wtedy w jakimś sensie pogłębia przeżycie tego najważniejszego spotkania z Jezusem nowonarodzonym i ciągle się rodzącym, a ludzi, którzy - powiedzmy - zachowali już tylko te zwyczaje, doprowadza czy pomaga wrócić do tego, co jest w tych świętach najważniejsze"- wskazał metropolita warszawski. Dopytywany działania osób i instytucji, które chcą "oczyścić" Boże Narodzenie z charakteru religijnego, hierarcha ocenił, że ludzie przeżywający te święta w odniesieniu do wiary nadal stanowią większość. 

"Choć oczywiście prawdą jest, że coraz więcej osób przeżywa święta w oderwaniu od religii - zachowując pewne elementy tradycji, jak kolację wigilijną, ubieranie choinki czy dzielenie się opłatkiem. I tę postawę również trzeba uszanować. Choć oczywiście każdy człowiek jest wezwany, żeby wchodził w przeżywaniu tych świąt na głębie wiary chrześcijańskiej"- podkreślił kardynał. Jednocześnie wyznał, że zaniepokoiły go zdarzające się coraz częściej przypadki, gdy "komuś przeszkadza opłatek organizowany w zakładzie pracy czy w szkole, czytanie fragmentu Pisma Świętego o Bożym Narodzeniu czy modlitwa". Rozmówca PAP wyraził zrozumienie dla osób urodzonych i wychowanych "poza kręgiem chrześcijańskim", których nie interesuje religijny wymiar świąt. 

"Dlatego myślę, że byłoby źle, gdyby ktoś próbował narzucać im swój sposób przeżywania spotkań przedświątecznych. Prosiłbym o to, aby ludzie, którym przeszkadza religijny wymiar Bożego Narodzenia, żeby jednak uszanowali to, że jest większość ludzi, którzy lubią te święta i chcą je przeżywać na głębokim poziomie przywiązania do Kościoła, do religii"- zaapelował hierarcha. 

Ksiądz kardynał Kazimierz Nycz życzył czytelnikom, aby w nadchodzących świętach nie umknęło im to, co jest w tych dniach najważniejsze. Metropolita warszawski życzył, abyśmy w tym czasie odnowili się przy Chrystusie i z Chrystusem. 

"Wykorzystajmy ten czas także na to, by być ze sobą i by doświadczyć dotknięcia braterskiej miłości. A równocześnie tak zwyczajnie życzę wszystkim, żeby te święta były czasem zasłużonego odpoczynku i rozmów - takich które kończą się serdecznymi konkluzjami. Chciałbym, żeby atmosfera tych świąt pomogła ludziom w nawiązaniu dialogu. Tak, jak Pan Bóg nawiązał dialog z człowiekiem, kiedy syna swojego dał, żeby ten Chrystus, który nas łączy, sprawił również, żebyśmy byli bardziej braćmi, niż jesteśmy dotychczas"- mówił ksiądz kardynał.

yenn/PAP, Fronda.pl