- W przyszłym tygodniu dojedzie do Polski o 1,1 mln szczepionek mniej - poinformował odpowiedzialny za szczepienia w Polsce minister Michał Dworczyk.
- Niestety wpłynie to negatywnie na funkcjonujące już 7000 punktów szczepień. Ale problemy z dostawami szczepionek nie będą miały wpływu na rejestrację - dodał. Zapowiedział, że terminy szczepień będą trochę dłuższe.
Największe ograniczenia w dostawach zapowiedziała AstraZeneca. Nieznacznie mniejsze dostawy szczepionek przyjdą za to od Moderny.
W późniejszym terminie dostarczone zostanie ponad 800 tysięcy dawek szczepionki firmy AstraZeneca oraz 100 tys. dawek Johnson & Johnson.
Tego rodzaju problemy dotknęły także inne kraje europejskie.
jkg/pap