W rozmowie z telewizją wPolsce.pl Rafał Trzaskowski wyraził przekonanie, że wygra wybory na prezydenta Warszawy, jednak tak naprawdę "niczego nie można brać za pewnik". 

"Nikt nie może czuć się spokojny, bo jeszcze nie zaczęła się kampania. Jeszcze praca przed nami, gdy rozpocznie się kampania"-stwierdził kandydat Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej. 

Odnosząc się do sondaży, w których topnieje jego przewaga nad kandydatem Zjednoczonej Prawicy, Patrykiem Jakim, Trzaskowski ocenił, że to tylko "jedne z wielu badań".

"Jeżeli patrzymy na sondaże IBRiS, to one pokazują na niewielką różnicę między kandydatami od maja. To 5-6 punktów różnicy: sondaże stoją w miejscu, jest polaryzacja. Inne sondażownie pokazują większą różnicę, nawet do 20 procent. Ale sondaże powinny motywować do pracy"-tłumaczył polityk. 

Choć kampania jeszcze się nie zaczęła, to walka- jak najbardziej. Zdaniem kandydata opozycji, nie ma w tym nic dziwnego. 

"Od samego początku widać ogromną polaryzację, inni kandydaci nie mają takiego poparcia. Polska jest podzielona, a walka będzie trwała do ostatnich chwil(...) Nie ma przekonania po mojej stronie, ale myślę, że po żadnej ze stron, że jest coś przesądzone"-ocenił Rafał Trzaskowski.

yenn/wPolsce.pl, Fronda.pl