Wczorajsza sytuacja związana z agitacyjnym mailem Rafała Trzaskowskiego do samorządowców zbulwersowała nawet członków Platformy Obywatelskiej.
Dzisiaj prezydent Warszawy startujący w wyborach prezydenckich zamiast Małgorzaty Kidawy-Błońskiej się tłumaczy.
Podczas konferencji prasowej powiedział:
- Jestem prezydentem m.st. Warszawy, to jest całkowicie naturalne, że wszystkim swoim współpracownikom musiałem wyjaśnić obecną sytuację i motywacje
Oraz:
- Wszystkich, którzy pracują w m.st. Warszawa, traktuję po partnersku i mają oni, oczywiście, obowiązek ode mnie uzyskać informację na temat moich motywacji
Z kolei w agitacji wyborczej Trzaskowskiego możemy przeczytać:
- W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy pracy przekonałem się, jak wiele dobrego możemy zrobić dla naszego miasta. Ale w ciągu tych ostatnich miesięcy sytuacja stała się dramatyczna. I to właśnie będąc Prezydentem Warszawy, zobaczyłem wyraźnie, jak złe decyzje rządu niszczą samorządy. Startuję w wyborach na Prezydenta kraju, także aby bronić mojego miasta, aby bronić samorządności
Szok. Agitacja wyborcza @trzaskowski_ : wśród 8 tys. urzędników, ze służbowego emaila, w godzinach pracy.. nawet platformersi łapią się za głowę. pic.twitter.com/vqii6NkM7d
— Wojciech Zabłocki (@WJ_Zablocki) May 20, 2020
mp/pap/twitter