Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poinformował, że zawnioskuje o to, aby w tym roku nie odbył się Marsz Niepodległości.

Marsz Niepodległości odbywa się 11 listopada w Warszawie. W tym roku zaplanowana jest już 12 edycja Marszu. Marsz startuje z Ronda Dmowskiego a kończy się na bulwarach Stadionu Narodowego.

- Ja za każdym razem mówię jasno, że Marsz Niepodległości organizowany przez pana Bąkiewicza nie powinien się odbyć. Zawsze występuję o to, żeby marsz przygotowany przez takich ludzi nie był w Warszawie organizowany. Najczęściej sąd staje na stanowisku, że nie można a priori zakazać tego typu zgromadzenia - mówił Trzaskowski w programie "Onet Rano".

Trzaskowski stwierdził także, że na organizację Marszu powinna mieć wpływ bieżąca sytuacja epidemiczna.

- Inaczej wygląda sytuacja w epidemii. W 2020 roku są się przychylił do mojego wniosku. Mam nadzieję, że teraz tak samo, ponieważ epidemia to nie jest dobry czas na organizowanie tak wielkich demonstracji - stwierdził.

Zwrócono mu jednak uwagę, że przecież odbyła się organizowana przez Donalda Tuska manifestacja poparcia dla obecności Polski w UE i to pomimo niezbyt sprzyjających warunków epidemicznych.

- Ja uważam, że to nie chodzi tylko o kwestie dotyczące epidemii. Organizacje jak ONR powinny być w Polsce zakazane. Wystąpiłem z takim wnioskiem. Prokuratura go bada od wielu, wielu lat. Ludzie nawołujący do nienawiści o znamionach faszyzmu nie powinni kraść nam tradycji niepodległościowej - w odpowiedzi doprecyzował swoje stanowisko prezydent Warszawy.

Stwierdził także, że to niedopuszczalne, że narodowcy używają " świętych symboli Armii Krajowej czy Powstania Warszawskiego".

jkg/onet