Mike Pence nie miał odwagi zrobić tego, co należało zrobić, aby chronić nasz kraj i naszą konstytucję” – napisał dziś prezydent Donald Trump krytykując decyzję wiceprezydenta Mike’a Pence’a.

Pence wydał oświadczenie, w którym stwierdził że nie może jednoosobowo zadecydować o zaakceptowaniu lub odrzuceniu głosów elektorów. Przyznał jednak, że sam podziela obawy obywateli USA jeśli chodzi o uczciwość wyborów.

Dziś Kongres USA miał dopełnić formalności i uznać Joe Bidena za zwycięzcę wyborów prezydenckich. W wydanym przez siebie oświadczeniu Pence, który przewodził posiedzeniu dotyczącemu głosowania Kolegium Elektorów, napisał:

Biorąc pod uwagę kontrowersje wokół tych wyborów, niektórzy podchodzą do tegorocznej i co czteroletniej tradycji z wielkim oczekiwaniem, a inni z lekceważącą pogardą. Niektórzy uważają, że jako wiceprezydent powinienem móc jednoosobowo akceptować lub odrzucać głosy elektorów. Inni uważają, że głosy elektorów nigdy nie powinny być kwestionowane podczas wspólnej sesji Kongresu”.

Donald Trump ostro skrytykował decyzję wiceprezydenta dodają, że nie miał on odwagi zrobić tego, co należało zrobić w celu ochrony kraju i konstytucji:

[…] dając stanom szansę certyfikowania skorygowanego zestawu faktów, a nie tych fałszywych lub niedokładnych, o których poświadczenie poproszono je wcześniej. Stany Zjednoczone domagają się prawdy!”.

dam/PAP,Fronda.pl