- Nie wyjdziemy z Iraku, chyba że Bagdad nam zapłaci za zbudowanie bazy – oznajmił w niedzielę prezydent USA Donald Trump, odnosząc się do wezwania irackiego parlamentu o zakończenie obecności w kraju obcych wojsk.

Donald Trump zagroził Bagdadowi nałożeniem sankcji, jakich Irakijczycy „nigdy wcześniej nie widzieli”. Jak dodał prezydent, USA zdecyduje się na nie, jeśli sprawa wyjścia zagranicznych wojsk z Iraku „nie zostanie rozwiązana po przyjacielsku”, jeśli „będzie jakaś wrogość” lub Irak „zrobi coś, co uznamy za nieprawidłowe”. 

Zdaniem Trumpa, Stany Zjednoczone mają w Iraku „nadzwyczajnie drogą” bazę sił powietrznych. „Kosztowała miliardy dolarów, na długo przede mną. Nie wyjdziemy, chyba że nam za to zapłacą” – powiedział Trump


„Oni mogą zabijać naszych ludzi. Oni mogą torturować i okaleczać naszych ludzi. Oni mogą używać bomb przy drodze i wysadzać naszych ludzi. A my nie możemy dotknąć ich obiektów kultury? To nie działa w ten sposób” – mówił Trump, potwierdzając wcześniejszą deklarację na temat zaatakowania irańskich obiektów kultury

 

 

bz/tvp info