Dominik Tarczyński z PiS skomentował niedawny audyt rządów PO-PSL, odnosząc się do kwestii słynnego "złotego mercedesa". 

Oni jeździli złotymi mercedesami, my będziemy budować silniki do mercedesów. To był symbol rozpasania władzy - mówił w programie „Gość Poranka” poseł PiS Dominik Tarczyński. Według niego powinna powstać jak najszybciej sejmowa komisja do zbadania afery „Amber Gold”.

Odnosząc się weekendowego listu byłych ministrów obronny narodowej wzywającego Antoniego Macierewicza do ustąpienia Tarczyński stwierdził:- Byli ministrowie chcą pouczać rząd, który dostał największy mandat społeczny od 1989 roku. To naprawdę krzyk rozpaczy, a naprawdę szoku po przegranych wyborach. Tworzy się koalicja przegranych, a oni nawet przegrać nie potrafią z klasą - powiedział. I dodał, że błędy wykazane przez ministra Macierewicza są potężne, zagrażające bezpieczeństwu żołnierzy. A list jest jedynie sposobem obrony tej fuszerki.

Pytany o audyt koalicji PO-PSL zaprezentowany w Sejmie we środę powiedział: - Do tej pory jeżeli chodzi o raport jest 30 wniosków do prokuratury. To jest dopiero początek, tych wniosków będzie więcej. Czy to będzie odpowiedzialność karna zależy już od prokuratury.

emde/tvp.info