Skandaliczne komentarze lewicowych polityków o Żołnierzach Wyklętych. Chodzi o wpisy Włodzimierza Czarzastego, Joanny Senyszyn i Piotra Szumlewicza. Fundacja „Łączka” zapowiada pozwy.
Jak komentował dziś na antenie TVP3 Warszawa prezes fundacji Tadeusz Płużański:
„Fundacja" Łączka" postanowiła, że nie pozostawi tego bez odpowiedzi. Pozwiemy te wszystkie osoby za szarganie narodowych autorytetów, szarganie polskich świętości".
Dodawał:
„[…] Są tacy, którzy będą trwali w komunistycznym kłamstwie, bojąc się o własne życiorysy czy pozycję. Stąd, myślę, te protesty, które - niestety - zaistniały 1 marca”.
Chodzi o poniższe wpisy polityków:
Dzisiaj Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Pamiętamy, że Bury, Ogień, Łupaszka to zbrodniarze, którzy haniebnie zapisali się w historii kraju. Warto natomiast w tym dniu przypomnieć o tysiącach cywilów bestialsko wymordowanych przez wyklętych.
— Piotr Szumlewicz (@PiotrSzumlewicz) 1 marca 2018
Mija dzień honorowania bandytów, którzy mordowali ludność cywilną, w tym dzieci. Dla dodatkowego uczczenia słusznie wyklętych rząd podjął dziś decyzję o umożliwieniu degradacji gen. Jaruzelskiego. Dużo będzie do likwidacji i odwracania.
— Joanna Senyszyn (@Joanna_Senyszyn) 1 marca 2018
Czarzasty z kolei w programie „Kwadrans Polityczny” stwierdził:
„Uważamy, że wśród Żołnierzy Wyklętych było mnóstwo świń, morderców i gwałcicieli”.
.@wlodekczarzasty: Uważamy, że wśród #ŻołnierzeWykleci było mnóstwo świń, morderców i gwałcicieli
— KwadransPolityczny (@KwadransPolit) 1 marca 2018
dam/TVP3 Warszawa,twitter