W programie Radia ZET Bartłomiej Sienkiewicz mówił: "Antoni Macierewicz to ten rodzaj politycznego histeryka, który polską opinię publiczną i politykę prowadzi na manowce".

Na pytanie prowadzącej, że ponad 30 proc. Polaków uważa, że prawdopodobną przyczyną katastrofy smoleńskiej mógł być zamach, Sienkiewicz odpowiedział: "To efekt ciężkiej pracy grupy osób z dostępem do mediów, chętnie podchwytywanych przez inne media i innych dziennikarzy, którzy snują teorie, poczynając od rozlania oleju pod samolotem, potem przez hel i mgłę, albo odwrotnie. Opinia publiczna nie jest z kamienia, więc jeśli się komuś wmawia od lat pewne absurdy, zmieniając tylko kostiumy tych absurdów, to część obywateli zaczyna z tym mieć poznawczy problem". Chyba Sienkiewicz nie wie, że prokuratura wojskowa nie wykluczyła ze śledztwa dot. przyczyn katastrofy smoleńskiej ingerencji osób trzecich, czyli zamachu. Widać, że szef MSW pełni rolę adwokata raportu Millera.

sm/Radio Zet