Afera związana ze szczepieniem znanych osób poza kolejnością na WUM wciąż budzi ogromne emocje. Media podają nazwiska kolejnych uprzywilejowanych na warszawskiej uczelni. Okazuje się, że to nie tylko celebryci, ale również ludzie biznesu i polityki. Portal money.pl poinformował o zaszczepianiu państwa Grycan, właścicieli znanej sieci lodziarni.

- „Jak wynika z informacji money.pl, z grudniowego szczepienia w Centrum Medycznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego skorzystali poza aktorami czy ludźmi telewizji także przedsiębiorca Zbigniew Grycan i jego żona – Elżbieta” – informuje portal money.pl.

Właściciel sieci lodziarni „Grycan” potwierdził w nadesłanym do portalu oświadczeniu, że przyjął szczepionkę w terminie przeznaczonym dla pracowników służb medycznych. Przekonuje, że dowiedział się ze strony internetowej o „dodatkowej puli szczepionek” i zgłosił się z żoną do szpitala.

- „W związku z tym, że oboje jesteśmy w grupie seniorów, ja mam 80 lat i od wielu lat leczę się na POChP, od początku na bieżąco śledziliśmy informacje dotyczące szczepień. Kiedy przeczytaliśmy o dodatkowej puli, postanowiliśmy z żoną pojechać do WUM” – wyjaśnia.

Kiedy przyjechał z żoną do szpitala, jak sam podkreśla, natychmiast zostali zaszczepieni.

W Trójmieście natomiast emocje wzbudziły przekazane przez lokalną prasę informacje o zaszczepieniu w gdańskim szpitalu spółki Copernicus znanej działaczki Platformy Obywatelskiej, Hanny Zych-Cisoń.

- „Jestem w grupie 0 jako wolontariuszka ochrony zdrowia, ale zrobiłam to z powodu ciężko chorej 92-letniej matki” – wyjaśnia radna PO w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.

Dodaje, że od blisko 40. lat aktywnie działa na rzecz ochrony zdrowia i jest wolontariuszką w szpitalu Copernicus, dlatego miała prawo do przyjęcia szczepionki w grupie priorytetowej. Podkreśla jednak, że o jej decyzji nie przesądziło posiadanie karty wolontariusza, ale fakt, że opiekuje się 92. letnią mamą.

kak/money.pl, Wyborcza.pl, wPolityce.pl