Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński jest nieugięty. Odbiera emeryturę byłemu funkcjonariuszowi ZOMO, który brał udział w pacyfikacji kopalni "Wujek"
- Policjant, który brał udział w pacyfikacji kopalni „Wujek", jednak zostanie zdezubekizowany – szef MSWiA odbiera mu emeryturę - donosi dzisiejsza "Rzeczpospolita"
"Minister Mariusz Kamiński uchylił uznaniową decyzję wobec pana Bronisława Buniowskiego, na podstawie której zastosowano wobec niego art. 8a ustawy dezubekizacyjnej" – poinformowało "Rz" MSWiA.
Jak we wrześniu informowała "Rzeczpospolita", Buniowski – szef policyjnej prewencji z Rzeszowa, który w 1981 r. w stanie wojennym jako dowódca rzeszowskiego ZOMO brał udział w pacyfikacji kopalni „Wujek”, był jednym z 39 byłych funkcjonariuszy, którym na mocy art.8a ustawy dezubekizacyjnej przywrócono pełną emeryturę.
Minister Kamiński wstrzymał jednak wypłatę w pełnej wysokości, a także wszcżął kontrolę jego "zawodowej" przeszłości. Po kontroli uznał, że Bronisław Buniowski nie zasługuje na wyjątek. Od tej decyzji nie przysługuje odwołanie.
„Strona może jednak zwrócić się do szefa MSWiA o ponowne rozpatrzenie sprawy lub wnieść skargę na tę decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie" – wyjaśnia ministerstwo.
bz/rp.pl