CBA zatrzymało "biznesmenów" powołujących się na wpływy przy budowie Centralnego Portu Lotniczego Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało kolejną już grupę osób, które powoływały się na wpływy m.in. przy budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jednym z zatrzymanych jest biznesmen, który miał uwiarygadniać jej działanie.

Już wcześniej w tej sprawie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie doprowadzono pięć osób. Według śledczych płatna protekcja i wpływ na urzędników w ministerstwach oferowana była za zawrotną sumę 6 milionów złotych. Wręczenie łapówki gwarantowało m.in. możliwość załatwienia koncesji handlowej czy też odrolnienie ziem z terenu między Radomiem a Kielcami.

"Akcja była odpowiednio opakowana i uprawdopodabniana m.in. spotkaniami w instytucjach państwowych, biurach parlamentarzystów czy budynkach sejmowych. Odbywały się one w np. w restauracji sejmowej, ale bez udziału posłów" - mówil Piotr Kaczorek z wydziału komunikacji CBA.

Wśród zatrzymanych oprócz wspomnianego biznesmena z Krakowa jest także dwóch biznesmenów z Łodzi, wlaścicie gruntów z Szydłowca oraz jeden obcokrajowiec. Zatrzymania dokonano w jednej z restauracji Rzgowie, w trakcie omawiania szczegółów aktu notarialnego stanowiącego podstawowy element "ustawionej gry".

or/pap, fronda.pl