Krystyna Janda kończy dziś 64 lata. Niestety dla niej, za rządów Prawa i Sprawiedliwości, które to rządy przyprawiają ją o ból głowy. Aktorka wyjątkowo mocno angażuje się w politykę i straszy nas strasznymi dyktatorami z PiS. Ponadto brała udział w czarnym proteście oraz popiera KOD. Nie mogło więc zabraknąć jej komentarza także w stosunku do ostatnich wydarzeń.

„Nieprzespana noc. Wczoraj kiedy my graliśmy DANUTĘ W. około 20:00 ludzie zaczęli się spontanicznie zbierać pod sejmem, żeby wesprzeć opozycję. WOLNOŚĆ. KONSTYTUCJA. DEMOKRACJA. WOLNE MEDIA. Krzyczeli. Tej nocy dużo się zmieniło. W głowach i sercach. Zamarza ciepło (…)Tamowana złość zaczyna kipieć. Sala sejmowa okupowana przez opozycję. Protestujący ciągle stoją pod sejmem. Co przyniesie nowy dzień? Wszyscy utopieni w telefonach, fbookach, internecie, wiadomościach. Policja blokuje dostępu pod sejm”

– pisze Janda w swoim wpisie na portalu facebook.

Aktorce „gorycz i upokorzenie podchodzi do gardła”, gdy widzi… uśmiech Jarosława Kaczyńskiego:

„My od rana do nocy w Och-Teatrze. Wieczorem pierwsza próba generalna. A obok historia. Dzieci, młodzież zapamiętujcie to! Uśmiech pana Kaczyńskiego, TEN UŚMIECH, kiedy osłaniany przez Policję wyjeżdżał z sejmu, między protestującymi ludźmi, nie do zapomnienia. Gorycz i upokorzenie podchodzi do gardła. Sami bez posłów opozycji na sali przegłosowali kilka kluczowych ustaw. Na siłę i bez cienia wstydu”

dam/facebook,Fronda.pl