Niesiołowski powiedział wprost: "Im więcej religii, zwłaszcza dla małych dzieci, tym mniej potem lumpów, narkomanów, złodziei, bandytów i oszustów". To była odpowiedź na postulaty Twojego Ruchu, którzy domagają się likwidacji zajęć z religii, a pieniądze przeznaczyć na e-podręczniki dla szkół.

Stefan Niesiołowski powiedział, że akcja palikociarni to czyta prowokacja, gdyż uczestnictwo w zajęciach z religii jest w polskiej szkole dobrowolne. I to prawda. Tak samo jest z etyką. Trzeba minimum 7 osób by zajęcia się odbywały. A że rodzice wybierają częściej religię od etyki, to po prostu kwestia wyboru wartości, i tyle.

Poseł PO, było to widać, nie wytrzymywał nerwowo ze swoim przeciwnikiem w programie, którym był poseł Anna Grodzka z Twojego Ruchu. Może to ten człowiek spowodował, że Niesiołowski tak mocno bronił religii w polskiej szkole. Grodzka powiedziała, że "szkoła jest od edukacji, a Kościół jest od katechezy". I dodała: " Kościół jest najbogatszą instytucją w Polsce. Mógłby z tego zrezygnować i prowadzić katechezę we własnym zakresie. Myślę, że służyłoby to również interesom Kościoła i osób religijnych".

Na co Niesiołowski odparł: "Im więcej religii, zwłaszcza dla małych dzieci, bo wtedy są one chłonne, tym mniej potem lumpów, narkomanów, złodziei, bandytów, oszustów".!

sm/TVN24