Nowa ustawa wyznacza 17 lat jako jako dolną granicę zawierania małżeństwa. Według dostojników islamskich prawo to jest jednak sprzeczne z szariatem i parlament nie może rozstrzygać w tej sprawie. Wpływowi duchowni muzułmańscy ogłosili więc fatwę przeciwko tej ustawie.

Deklaracja podpisana przez rektora Uniwersytetu Al-Eman szejka Abdul-Majid al-Zindani'ego i przedstawicieli islamskiej partii Islah żąda, by dolny wiek został usunięty z ustawy.

O problemie braku cezury minimalnego wieku umożliwiającego zawarcie małżeństwa w Jemenie światowe media pisały za sprawą ośmioletniej dziewczynki Nożud Mohammed Nasser, która poprosiła o rozwód i dostała go. Wcześniej została zmuszona do zawarcia małżeństwa z 30-letnim mężczyzną.

Każdy z nas ma w swojej rodzinie córkę, wnuczkę, siostrzenicę, kuzynkę czy siostrę, która może mieć 8 lat. W tym wieku ogląda się kreskówki Disneya, po szkole przebiera się za księżniczki, a mama i tata są tymi dużymi, którzy wszystko wiedzą. Inna jest jednak rzeczywistość islamu.

Nożud Muhammed Nasser, ośmioletnia mała dziewczynka, udała się sama 2 kwietnia 2008 roku do Trybunału sądowego w Sanaá w Jemenie, by znaleźć sędziego, który zaakceptowałby osądzić jej ojca, który wydał ją siłą za mąż za 30-letniego mężczyznę. Dziecko poprosiło również o rozwód z powodu nadużyć seksualnych i przemocy domowej.

Według prawa jemeńskiego, Nożud ze względu na swój wiek, nie ma prawa pozywać kogokolwiek do sądu. Jednak znalazł się sędzia, który najpierw zgodził się wysłuchać, co dziewczynka ma do powiedzenia i następnie doprowadził do zatrzymania ojca i męża.

- Ojciec mnie bił i mówił, że muszę poślubić tego mężczyznę, w innym przypadku zostanę zgwałcona i żaden szejk w kraju nie będzie mógł nic dla mnie zrobić. Nie chciałam tego, ale oni mimo wszystko wydali mnie za mąż - powiedziała Nożud gazecie Yemen Times. - Błagałam moją matkę, mojego ojca i moją ciotkę, by pomogli mi rozwieść się, lecz odpowiedzieli, że nic nie mogą zrobić, ale że mogę iść sama do trybunału, jeśli tylko zechcę. I dokładnie to zrobiła.

Nożud doświadczyła agresji seksualnej ze strony swojego męża. - Robił mi brzydkie rzeczy a ja nie miałam zielonego pojęcia na czym polega małżeństwo. Uciekałam z pokoju do pokoju, aż w końcu mnie łapał, bił i robił ze mną co chciał. Tak bardzo płakałam, ale nikt mnie nie słuchał. Kiedy chciałam iść na dwór, bił mnie i żądał bym szła z nim do pokoju. To trwało dwa miesiące - opowiada Nożud Nasser.

Jej mąż Thamer przyznaje, że małżeństwo zostało skonsumowane i że miał z nią relacje seksualne, ale jednocześnie uważa, że nie było w tym nic złego, ponieważ Nożud była jego prawowitą małżonką. Zadeklarował, że jeśli sędzia będzie nalegał by się rozwieść, to się zgodzi. Mąż na czas śledztwa został zatrzymany, natomiast ojca dziewczynki wypuszczono. Nożud ostatecznie otrzymała rozwód.

Według prawa islamskiego - szariatu - nie ma wyznaczonej dopuszczalnej granicy wieku do małżeństwa. Odpowiedzialność religijna u dziewczynek zaczyna się w momencie pojawienia pierwszej miesiączki. Idealnym modelem dla muzułmanów jest prorok Mohamed, który poślubił Ajszę, gdy miała 6 lat i skonsumował z nią małżeństwo, gdy miała 9 lat.

Yemen News donosi, że 17 podpisów pod fatwa dowodzi, że ustawa nie ma fundamentów islamskich i pogwałca szariat - prawo islamskie, które według konstytucji, jest podstawą praw w kraju. - Wiek zawarcia małżeństwa - mówi sekretarz partii Islah, Mohammad Assadi - jest regułą islamską i partie polityczne nie mogą ingerować w tej domenie.

Są jednak i tacy, którzy żądają by dolny wiek dopuszczający zawarcie małżeństwa podnieść do 18 lat. Jeden z badaczy problemów islamskich AbdulAziz alAsali, również członek partii Islah, głosi, że dziewczyny potrzebują czasu by skończyć szkoły średnie i że dopiero w wieku 18 lat są fizycznie i mentalnie gotowe do małżeństwa.

Narodowy Komitet Kobiet zażądał od parlamentu jemeńskiego, by nie ulegał posłom, którzy domagają się, aby wiek dopuszczalny do zawarcia małżeństwa zniżyć do 12 lat.

Małżeństwa małych dziewczynek z dużo starszymi mężczyznami, poligamia, bicie kobiet – to nie "zwyczaj" czy "kultura". Słowo, które wyraża te zachowania jest niechętnie używane przez komentatorów takich wydarzeń, jak powyższe.

Tego słowa boi się użyć również Amnesty International, która w 20-stronicowym raporcie na temat przemocy kobiet w Turcji odwołuję się do „zwyczaju”, „kultury” czy „tradycji”. Nigdzie nie pada słowo „islam” czy „muzułmanin”. Brakuje odwagi, by jasno wskazać palcem.

MaRo/PointDeBascule za: asianews.it

Fot. Stéphanie Sinclair za: insoumission.wordpress.com.


Wkrótce na portalu Fronda.pl niezwykła rozmowa z francuskim islamologiem Jeanem Alcaderem. Jakie jest prawdziwe oblicze islamu?

 

Fatwa - opinia wysokiego uczonego - teologa muzułmańskiego, wyjaśniająca kontrowersję teologiczną, teologiczno - prawną lub czysto prawną i wydawana wyłącznie na piśmie.

Fatwa czasem zawiera jakieś konkretne wskazania w indywidualnej sprawie, np. fatwa wydana przez ajatollaha Chomeiniego skazująca na śmierć S. Rushdiego, autora Szatańskich wersetów. Zakres terminu fatwa jest jednak znacznie szerszy, przez co za błędne należy uznać utożsamianie go wyłącznie z klątwą czy wypowiedzeniem świętej wojny.

/