Państwowa telewizja ARD wyemitowała materiał, z którego wynikało, że w Polsce zagrożona jest wolność mediów. Powód? Stacja TVP Info w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja pokazywała na żywo defiladę wojskową, w której uczestniczył prezydent Andrzej Duda, zamiast... wykładu Donalda Tuska.

„Pierwszy program niemieckiej telewizji publicznej ARD zwrócił uwagę na wzrastającą liczbę ataków na wolność mediów nie tylko w Turcji, lecz także w krajach Unii Europejskiej. Dowodem na to ma być sytuacja w Polsce” - pisze dw.com.

 „Autor materiału Dirk Lipski nawiązał do przemówienia Donalda Tuska na Uniwersytecie Warszawskim, nazywając szefa Rady Europejskiej „najważniejszym politykiem opozycyjnym w Polsce”. Podczas gdy prywatna stacja TVN transmitowała przemówienie Tuska z okazji Dnia Konstytucji na żywo, nadawca publiczny TVP Info pokazywał wojskową defiladę – podkreśla ARD” - czytamy na dw.com.

W defiladzie udział wzięło ponad 100 tys. Polaków. Według niemieckich mediów, polskie media publiczne w dniu święta państwowego powinny transmitować zamiast oficjalnych obchodów, jątrzenie Donalda Tuska. 

 „Donald Tusk jest Wąłęsą bis. […] Jest podobnie jak Wałęsa agentem, ale niemieckich służb, wysforowanym na wybitnego polityka” - stwierdził wczoraj były opozycjonista w okresie PRL Krzysztof Wyszkowski.

 

tag/centrummedialne.pl