Po 8 latach przebywania za granicą do Gruzji wrócił były premier tego kraju Micheil Saakaszwili. Został aresztowany przez władze gruzińskie. Gruzińska rzecznik praw obywatelskich poinformowała, że Saakaszwili rozpoczął strajk głodowy.

O rozpoczęciu strajku głodowego przez Saakaszwilego poinformowała rosyjska agencja informacyjna TASS.

- Kiedy weszłam, Saakaszwili był u lekarza i przechodził badania lekarskie. Następnie dano mi możliwość porozumiewania z nim w celi. Micheil Saakaszwili powiedział, że prowadzi strajk głodowy - powiedziała w rozmowie z TASS gruzińska RPO Nino Lomjaria.

Lomjaria podkreśliła, że w trakcie aresztowania nie użyto siły, a Saakaszwili nie stawiał oporu władzom.

Obecna prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili zapowiedziała już, że nigdy nie ułaskawi Saakaszwilego. Stwierdziła także, że przybył on do Gruzji wyłącznie po to, aby destabilizować państwo i zakłócać porządek publiczny.

Zurabiszwili nie ułaskawi Saakaszwilego, ponieważ "chce być uczciwa wobec ludzi, którzy cierpieli z powodu jego reżimu".

Wczoraj o aresztowaniu Saakaszwilego poinformował gruziński premier Irakli Garibashvili.

Saakaszwili opuścił Gruzję w 2013 roku. Był poszukiwany przez gruzińskie władze listem gończym. Gruziński sąd skazał Saakaszwilego zaocznie na 6 lat więzienia za nadużycie władzy. Zaprzecza on oskarżeniom, twierdząc, że są one motywowane politycznie.

Saakaszwili został także pozbawiony obywatelstwa gruzińskiego, po tym, jak przyjął obywatelstwo ukraińskie.

jkg/tass, tv republika