Jeśli chodzi o posłów, to z większością tych zawieszonych posłów naszej partii, czyli PiS, rozmawialiśmy. Rozmawialiśmy i ja, i szef struktur partyjnych Krzysztof Sobolewski. Większość deklaruje jednak lojalność i poprawę, jeśli tak można powiedzieć” – mówił dziś wicemarszałek Senatu Ryszard Terlecki odnosząc się do głosowania posłów i senatorów PiS przeciwko nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt.

Jednocześnie w rozmowie na antenie radia WNET polityk przyznał, że nie zapadły jeszcze wiążące decyzje jeśli chodzi o senatorów. Dodał jednak, ze wśród parlamentarzystów PiS są tacy, którzy „daleko zaszli w oddalaniu się od linii obowiązującej”.

Terlecki stwierdził:

Myślę na przykład o senatorze (Janie Marii) Jackowskim, który nie tylko głosuje, ale też wypowiada się całkowicie niezgodnie z naszymi przekazami medialnymi. Będzie to zapewne skutkowało wyrzuceniem go z klubu”.

Zaznaczył, że posłowie oraz senatorowie, którzy nie zachowali dyscypliny muszą w jakiś sposób ponieść konsekwencje owego faktu, ale jak dodał – obecnie deputowani są tylko zawieszeni w prawach członka partii i nie ma obaw co do tego, że PiS utraci większość.

dam/PAP,Fronda.pl