W filmie „Krym. Droga do ojczyzny” Putin mówi, że Rosja uratowała półwysep przed ukraińskimi nacjonalistami. Banderowcy mieliby napadać na rosyjskojęzyczną ludność. Do zbrodni mieli podżegać ich Amerykanie oraz ich europejscy sojusznicy. W tym Polska.

„Realnie za sznurki marionetek pociągali nasi amerykańscy partnerzy i koledzy. To oni pomagali przygotowywać nacjonalistów, szkolili bojowe grupy w zachodniej Ukrainie, w Polsce i częściowo na Litwie” – mówi Putin.

Film emitowany w rosyjskiej telewizji przekazuje też, jakoby w zasadzie wszyscy mieszkańcy Krymu chcieli przyłączyć się do Rosji. Przeciwnikami takiego rozwiązania mieliby być tylko banderowcy oraz część Tatarów.

pac/polskie radio