Na Sycylii w okolicach aktywnej od dwóch dni Etny dziś w nocy doszło do trzęsienia ziemi. Cztery osoby są ranne. Uszkodzonych zostało wiele budynków.
Do trzęsienia ziemi o magnitudzie blisko 5 stopni doszło po trzeciej w nocy. Było to najsilniejsze z odczuwalnych dziesięciu poprzednich wstrząsów. Epicentrum znajdowało się zaledwie kilometr pod ziemią, 10 kilometrów na północ od Katanii.
Wielu okolicznych mieszkańców spędziło noc na ulicach i placach. Opiekuje się nimi ochrona cywilna, szacująca straty i badająca stan uszkodzonych budynków. Ze względów bezpieczeństwa zamknięto odcinek autostrady z Katanii do Mesyny.
Naukowcy łączą trzęsienie ziemi z aktywnością wulkanu Etna. W poniedziałek z trzech kraterów zaczął się wydobywać gęsty dym, który spowodował zakłócenia w ruchu lotniczym i chwilowe zamknięcie lotniska w Katanii. Od tej pory odnotowano ponad 200 wstrząsów.
Coś się dzieje z przyrodą, wczoraj #Krakatau i #tsunami dzisiaj #Etna … pic.twitter.com/FMeSJt99xE
— Jacpoludek (@Jacpoludek) 24 grudnia 2018
#Etna się budzi … wygląda groźnie … i pięknie. pic.twitter.com/JtN4El6A5m
— Jacpoludek (@Jacpoludek) 24 grudnia 2018
dam/IAR - Polskie Radio