- Oddajmy Bogu, co boskie, a cesarzowi, co cesarskie; trzeba rozdzielić konstytucję i Biblię – mówił w Częstochowie Robert Biedroń.
- W państwie, które umówiło się w Konstytucji na rozdział państwa od Kościoła, zbyt wielu polityków klęka przed hierarchami kościelnymi - stwierdzał lider Wiosny
- Zbyt często politycy w Polsce zajmują się kłanianiem ojcowi Rydzykowi i biskupom, a zbyt rzadko rozwiązywaniem problemów Polek i Polaków oraz tworzeniem mądrego prawa - dodawał
- Jasna Góra jest ważnym miejscem dla polskiej tradycji i historii, ale politycy, którzy tutaj mieszają swój prywatny światopogląd, klękają przed biskupami, nie są politykami europejskimi, nie są politykami, którzy przysięgali na konstytucję, bo wszystko im się pomieszało - drwił
- Wstyd panie prezesie Kaczyński, że broni pan bardziej Rydzyka niż konstytucji - mówił Biedroń
- Nie da się zrobić kroku cywilizacyjnego, jeżeli będziemy klękać przed proboszczem czy biskupem. (….) Dziwię się moim koleżankom i kolegom z Koalicji Europejskiej, zwłaszcza z SLD, że nie potrafią mówić w tej sprawie jednym głosem - dodał
- Oddajmy Bogu, co boskie, a cesarzowi, co cesarskie. Trzeba rozdzielić konstytucję i Biblię. - podsumował
Gdzieś już to słyszeliśmy...
— Wiosna Biedronia (@wiosnabiedronia) 6 maja 2019
Oto nasz pakiet rozdziału państwa od Kościoła:
— Robert Biedroń (@RobertBiedron) 6 maja 2019
🔹Zakaz finansowania Kościoła ze środków publicznych
🔹Sprawiedliwe podatki dla księży i Kościoła
🔹Likwidacja funduszu kościelnego
🔹Wycofanie religii ze szkół
Konferencja prasowa Wiosny w Częstochowie. #JedzieWiosna
bz/Twitter/wPolityce.pl