W mediach europejskich czy wśród polityków europejskich do głosu zaczyna dochodzić realizm polityczny w ocenie tego, co dzieje się w Polsce i innych krajach UE - mówi europoseł PiS Zdzisław Krasnodębski w rozmowie z "Gazetą Polską Codziennie".


"Bardzo często spotykam się z opiniami, zwłaszcza ze strony europosłów z mniejszych krajów, że podobne zarzuty jak Polsce mogłyby być postawione ich krajom. Dotyczy to Słowenii, Słowacji czy Malty. W czasie ostatniej debaty mówiono też w podobnym duchu o Hiszpanii. W sprawach praworządności do wszystkich też dociera, że niejasna jest sytuacja także jeśli chodzi o Niemcy czy Francję, gdzie istnieje problem relacji między wymiarem sprawiedliwości a władzą wykonawczą czy ustawodawczą" - powiedział uczony.
Jak stwierdził prof. Krasnodębski coraz częstsze są głosy pozytywne na temat sytuacji wewnętrznej w Polsce. Niedawno dobrze o naszym kraju pisał hiszpański dziennik internetowy "El Correo de Madrid".


"Takie głosy jak w tym artykule, w mediach czy w rozmowach półoficjalnych ze strony dziennikarzy czy polityków europejskich słychać, co świadczy o powrocie realizmu do polityki. Reformy trwają już parę lat, a wciąż nie daje się znaleźć podstaw dla oskarżeń kierowanych pod adresem Polski" - wskazał europoseł.

bsw/gazeta polska codziennie