Gościem programu "W punkt"Katarzyny Gójskiej był europoseł PiS Zdzisław Krasnodębski. Oceniając ostatnie wydarzenie związane z głosowaniem rezolucji przeciwko Polsce w PE oraz wizytę wiceprzewodniczącej KE Very Jourovej stwierdził:

- Rzeczowa dyskusja jest możliwa tylko poza sferą czysto publiczną, obserwowalną przez obywateli, bo tu jest teatr, czasami teatr absurdu 

Przyjęta przez PE rezolucja jest nieprzychylna i krytyczna wobec reform wymiaru sprawiedliwości w Polsce. W trakcie głosowań na tą rezolucją europosłowie PIS zgłosili przeszło 30 poprawek, które jednak zostały w całości odrzucone.

- To jest coś nowego w tych argumentach, które się toczą przeciwko nam (...) Rada Europy to jest to ciało, gdzie w debacie brali też udział przedstawiciele Rosji krytykujący praworządność w Polsce – powiedział Krasnodębski

mp/Telewizja Republika