W rozmowie z serwisem polskatimes.pl wicepremier oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński odniósł się do eskalacji na polsko-białoruskiej granicy. Polityk zaznaczył, że jeśli nie uda się w odpowiednim czasie obezwładnić łukaszystowskiego reżimu sankcjami, to „może dojść do sytuacji straszliwych”.

Prof. Gliński mówił o wtorkowej debacie sejmowej poświęconej kryzysowi na granicy. Wskazał, że przebiegła ona w lepszej niż zazwyczaj atmosferze.

- „Być może ostatnie obrazy z granicy kogoś otrzeźwiły. Choć bardziej prawdopodobna jest zimna kalkulacja Tuska, który zorientował się, że Polacy nie akceptują awanturnictwa opozycji w sytuacji zewnętrznego zagrożenia”

- ocenił.

Odniósł się również do obecnej sytuacji na granicy. Podkreślił, że Polska musi jak najszybciej przekonać instytucje międzynarodowe do nałożenia skutecznych sankcji na Białoruś.

- „Jeśli druga strona będzie eskalować napięcie, może dojść do sytuacji straszliwych, o których nawet nie chcę mówić. Taka jest logika tego rodzaju konfliktów. Jeżeli nie uda nam się, a to jest wyścig z czasem, dostatecznie zmobilizować instytucji międzynarodowych, w tym UE i NATO, obezwładnić Łukaszenkę i Putina poprzez utrudnienie funkcjonowania linii lotniczych, co jest szalenie trudne, możemy mieć do czynienia z bardzo groźnymi konsekwencjami”

- podkreślił.

kak/polskaatimes.pl, DoRzeczy.pl