W Poznaniu odbyły się obchody 97 rocznicy wybuchu powstania wielkopolskiego. W mieście na oficjalnych uroczystościach pojawiło się wiele prominentnych postaci i urzędników. Jak myślicie, kto powinien być najbardziej oczywistym gościem podczas takich obchodów?

Jeżeli pomyśleliście, że powinien być to prezydent miasta, macie całkowitą słuszność. Jego obecność wydawałaby się rzeczą więcej niż pewną. Tymczasem prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak na obchodach się nie pojawił, jak widać, miał ważniejsze sprawy na głowie. 

Co ciekawe, prezydent Poznania zazwyczaj zawsze znajdował czas na różnego rodzaju akcje, jakie odbywały się w jego mieście. Był uczestnikiem Marszu Równości organizowanego przez środowiska homoseksualne, a także niedawno brał udział w manifestacji Komitetu Obrony Demokracji. Cóż, rocznica jednego z najważniejszych wydarzeń w historii Wielkopolski to najwyraźniej wydarzenie zbyt małego kalibru dla prezydenta.

Rocznica wybuchu powstania wielkopolskiego przyciągnęła wiele znanych postaci. Do Poznania przyjechał m.in. minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Prezydent Andrzej Duda wystosował zaś specjalny okolicznościowy list związany z rocznicą. 

daug/naszemiasto.pl