Państwo musi wyciągać pomocną dłoń i to jest podstawowa zasada naszego rządzenia - państwo musi być z obywatelami” - podkreślał dziś premier Mateusz Morawiecki.

Szef polskiego rządu uczestniczył dziś w pikniku w Ostrzeszowie w województwie wielkopolskim. W swoim przemówieniu zaznaczał, że dla Prawa i Sprawiedliwości rozwój nie liczy się ilością wybudowanych wieżowców we Wrocławiu, Poznaniu czy Warszawie:

Faktyczny rozwój Polski, realny, to jest rozwój, który czujemy w naszych rodzinach, czujecie państwo w portfelach, czują pracownicy i widzą, rozumieją, że mogą więcej zarabiać miesiąc po miesiącu, rok po roku, to jest europejskość w konkrecie”.

Podobnie jak prezes PiS Jarosław Kaczyński, także premier Morawiecki wskazywał na to, że polska wieś przez lata była przez kolejne rządy zaniedbywana, zapomniana. Dodawał, że jednym z celów programu PiS dotyczącego zerowego PITu dla młodych jest to, aby nie wszyscy młodzi Polacy szukali szansy na rozwój w opuszczaniu mniejszych miejscowości. 

Chcemy tym projektem zatrzymać młodych ludzi w Polsce, w Ostrzeszowie, w Wielkopolsce”

- mówił szef polskiego rządu.

Morawiecki dziękował również między innymi witającym go w Ostrzeszowie kobietom z kół gospodyń wiejskich. Dodawał, że dziękuje też za to, że te chronią wartości:

Tak jak te grube mury baszty ostrzeszowskiej - dwumetrowe mury - mają chronić nasze wartości, polskie wartości, a nie jakieś fanaberie ideologiczne i rewolucja obyczajowa”.

Podkreślał też:

Wiemy, na czym polega walka w dzisiejszym skomplikowanym świecie o nasze racje gospodarcze, racje polityczne, racje społeczne, walka o solidarność. Stoimy na straży polskiej wiary, polskiej służby całemu społeczeństwu i będziemy dążyć do zwycięstwa. Możemy osiągnąć to zwycięstwo tylko z wami, tylko z Polakami”.

dam/PAP,Fronda.pl