Sławomir Neuman przekonuje w rozmowie z portalem Natemat.pl, że widział w sieci zdjęcia z pogrzebu śp. Jadwigi Kaczyńskiej, na których byli uśmiechnięci o. Tadeusz Rydzyk, Antoni Macierewicz i kilku innych posłów PiS. „Tak się nakręca spiralę nienawiści. To są argumenty emocjonalne, które niepotrzebnie podgrzewają i tak gorącą atmosferę.” - komentuje polityk. Jego zdaniem nie jest to „niezależne dziennikarstwo”, ale „partyjne biuletyny”.

Jeśli chodzi o samo zdjęcie Donalda Tuska i Władimira Putina, to widziałem już jednego eksperta, który na podstawie zdjęcia z Photoshopa wyciągnął dużo wniosków. Nie wiem, czy bracia Karnowscy też nie pracują w Photoshopie i wprowadzają opinię publiczną w błąd” - dodaje poseł Neumann. Jego zdaniem, manipulowanie faktami jest zjawiskiem powszechnym w środowisku prawicowym, więc trzeba sprawdzić zdjęcie, które na okładce tygodnika pokazali bracia Karnowscy.

Parlamentarzysta uważa, że opublikowanie takiej fotografii na okładce to „albo podbijanie nakładu albo zupełnie cyniczne granie na emocjach ludzi, zapominając o tym, że rodziny tych 96 ofiar wciąż na to patrzą i muszą żyć w tej traumie”. Zdaniem Neumanna, to podgrzewania atmosfery po to, aby zrealizować swoje polityczne cele.

W podobnym tonie okładkę „W sieci” komentowała w niedzielę Dominika Wielowieyska. Redaktorka „Wyborczej” pytała braci Karnowskich, czy swoimi publikacjami chcą doprowadzić do tragedii podobnej do tej, jaka miała miejsce w Łodzi.

O tym, że okładka pisma zostanie rozjechana medialnie mówiła dziś dla Fronda.pl prof. Krystyna Pawłowicz.

MBW/Natemat.pl