Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oświadczył, że ataku statków Federacji Rosyjskiej na ukraińskie kutry wojskowe w Cieśninie Kerczeńskiej nie można nazywać incydentem ani kryzysem.

Szef ukraińskiego państwa udzielił wywiadu telewizji Fox News, podczas którego zwrócił się do rosyjskiego prezydenta słowami;

Panie Putin, to jest akt agresji, panie Putin, to jest wojna. To nie są żarty, nie incydent, nie kryzys. Wasze regularne oddziały pod rosyjską flagą zaatakowały ukraiński okręt wojskowy na wodach międzynarodowych” – powiedział ukraiński przywódca.

Według niego „zachowanie Federacji Rosyjskiej jest takie samo, jak od początku jej agresji wobec Ukrainy w 2014 roku, kiedy to Rosja bezprawnie zaanektowała Krym”.

Przypomnijmy, 25 listopada, podczas planowego przejścia z portu w Odessie do portu Mariupol, statek rosyjskiej straży granicznej staranował na neutralnych wodach holownik ukraińskiej marynarki wojennej . W wyniku ataku uszkodzony został główny silnik ukraińskiego okrętu.

Departament graniczny Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji na zajętym Krymie stwierdził, że trzy ukraińskie okręty „pogwałciły granicę państwową Federacji Rosyjskiej i dopuściły się niebezpiecznego manewrowania”.

Potem okazało się, że rosyjska straż graniczna ostrzelała i zatrzymała w Cieśninie Kerczeńskiej trzy ukraińskie okręty wraz z załogą – opancerzone łodzie artyleryjskie Berdiańsk i Nikopol, a także holownik Jany Kapu.

Według Ukrainy, sześciu marynarzy zostało rannych, strona rosyjska informowała o trzech ukraińskich żołnierzach, którzy zostali ranni podczas konfliktu, wszyscy zostali hospitalizowani.

Prezydent Ukrainy zaapelował do przywódców Federacji Rosyjskiej o uwolnienia ukraińskich marynarzy i okrętów.

W odpowiedzi, rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow oświadczył, że incydent na Morzu Azowskim jest prowokacją ze strony Ukrainy. Rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew oskarżył Petra Poroszenko, że wobec obecnego rozkładu sił, mając świadomość nikłych szans na zwycięstwo w wyborach prezydenckich na Ukrainie, a nawet zakwalifikowania się do drugiej rundy, posunął się do prowokacji w Cieśninie Kerczeńskiej.

W podobnym duchu wypowiedział się Władimir Putin.

26 listopada Werchowna Rada Ukrainy zatwierdziła wprowadzenie stanu wojennego w obwodach graniczących z Rosją (na 30 dni). Inicjatorem był prezydent kraju Petro Poroszenko.

28 listopada na Krymie zostali aresztowani wszyscy marynarze, zatrzymani po incydencie w Cieśninie Kerczeńskiej 26 listopada. Na dwa miesiące aresztowano 24 osoby.

29 listopada Poroszenko wezwał kraje NATO do wysłania statków na Morze Azowskie.

30 listopada Ukraina wprowadziła zakaz wjazdu na swoje terytorium dla mężczyzn z Rosji, w przedziale wiekowym 16 – 60 lat.

dam/kresy24.pl