Wczoraj Polska przegrała 2:3 ze Szwecją i nieomalże już tradycyjnie zakończyła swój udział w Euro 2020 na fazie grupowej. Taki obrót spraw skomentował prezes PZPN Zbigniew Boniek.

"Dziękuje wszystkim. Za rok następna wielka impreza, zróbcie wszystko, żeby na niej być" - napisał Boniek na Twitterze.

Polsce awans gwarantowało jedynie zwycięstwo ze Szwecją, jednak błyskawicznie stracony gol po błędach obrony bardzo utrudnił to zadanie. Mimo to Polacy byli bliscy wygrania, ostatecznie jednak dwa stracone gole były konsekwencją przyjętego stylu gry. Szybko stracona bramka i konieczność wygrania meczu sprawiły, że Polska musiała skoncentrować się na ataku kosztem obrony.

Sytuacji nie ułatwił także tropikalny upał panujący wczorajszego wieczora w Sankt Petersburgu. Tymczasem Słowacja, która pokonała Polskę w pierwszym spotkaniu, przegrała z Hiszpanią aż 0:5.

Coraz więcej osób dostrzega, że to właśnie Boniek swoimi decyzjami dotyczącymi selekcjonerów reprezentacji walnie przyczynił się do jej kolejnego już fatalnego wyniku na arenie międzynarodowej. Najpierw bowiem zdecydował się na zatrudnienie niedoświadczonego Jerzego Brzęczka, a następnie zrezygnował z jego usług na rzecz Paulo Sousy tylko parę miesięcy przed turniejem. Kwestię pracy nowego selekcjonera utrudniła także III fala koronawirusa i wprowdzony w związku z nią ogólnokrajowy lockdown.

jkg/twitter