Do wstrząsu doszło w kopalni Rudna w Polkowicach na oddziale G24.

Jeden górnik poniósł śmierć, a czterech innych jest rannych.

Jak powiedziała Lidia Marcinkowska-Bartkowiak, dyrektor naczelna ds. komunikacji w KGHM, na dole w kopalni pomocy trzem górnikom udzielają lekarze. Dodała też, że z górnikiem, który zginął nie było kontaktu od samego początku zdarzenia.

Górnik, który poniósł śmierć - według oświadczenia KGHM - był mieszkańcem Lubina i osierocił dwoje dzieci.

We wszystkich oddziałach spółki Decyzją Prezesa KGHM Marcina Chludzińskiego została wprowadzona trzydniowa żałoba.

 

mp/pap/tvp.info